niedziela, 21 stycznia 2018

Z cyklu: Fajne miejsca cz. 3 "Sioło Budy", Puszcza Białowieska


"Sioło Budy" to miejsce, które skradło nasze serca, gdy tylko przekroczyliśmy jego progi. A dokładnie progi drewnianego domu - tego większego, bo domy są dwa - o tym za chwilę. Skrzypiąca pod nogami podłoga, sączący się gdzieś w tle jazz, długi stół wprost stworzony, by przy nim usiąść, salon z wielką kanapą, kominkiem i kącikiem dla dzieci... No właśnie, dzieci już po chwili czuły się jak u siebie. Jasiek na czworaka ruszył na podbój domu, a Ignacy zajął się budowaniem lotniska z klocków.


Siedlisko "Sioło Budy" znajduje się we wsi Budy - w samym sercu Puszczy Białowieskiej. Wieś ta oraz sąsiednie Teremiska i Pogorzelce pojawiły się na mapach w XVIII wieku, a ich historia związana jest ściśle z przebiegiem zasiedlania i użytkowania Puszczy Białowieskiej. Rozrastały się do początku XX wieku. Spalone podczas I wojny światowej, odbudowano w latach 1918-1924.
W skład siedliska wchodzą dwa domy. "Duży Dom" pierwszych właścicieli oraz wybudowany w latach 30-tych XX wieku z sosny puszczańskiej "Dom Kiersnowskich" - przeniesiony ze wsi Trześcianka w gminie Narew.  Obydwa domy zaaranżowano na potrzeby pensjonatu. Każdy pokój posiada łazienkę (a w niej ręczniki i suszarkę do włosów). Stylowe, stare, drewniane meble doskonale komponują się z nowoczesnymi dodatkami z Ikei. Na parterze obu domów znajduje się salon kuchenny (wyposażony w naczynia, sztućce, a nawet - ku naszej ogromnej radości - ekspres do kawy) i salon z kominkiem. W "Dużym Domu" dodatkowo znajduje się jadalnia, a w niej 60-letni piec, który ponoć nadal można używać.

Budy


Obydwa domy mają swój klimat, choć nam bardziej do gustu przypadł "Duży Dom" - może dlatego, że dzieci miały tam więcej przestrzeni do raczkowania/biegania, a nam cudownie siedziało się na kanapie w salonie lub przy stole w jadalni. Dawno nie wypiliśmy tylu filiżanek herbaty, co tam! Pod ręką jest też pokaźna biblioteczka, a w niej książki i gazety. Bo, ważne - w "Siole Budy" nie ma telewizora! Za szklany ekran robi duże okno w jadalni :) Jasiek uwielbiał siedzieć przed nim i oglądać sikorki w karmniku, ganiające się psy i przeciągające leniwie koty.

Duży Dom

Salon w "Domu Kiersnowskich - także klimatyczny.


Ulubione miejsce dzieci.
Ponieważ byliśmy zimą, nie powiem Wam jak wygląda plac zabaw i ogród - podejrzewam, że jest gdzie wypuścić dzieci, żeby się wyhasały! Podobno można też poleżeć w hamaku, pograć w badmintona lub bule, a dzieci mogą poskakać na trampolinie :) Zimą za to koło trampoliny przechadza się najprawdziwszy ŻUBR! Okazało się, że zimą żubra najłatwiej spotkać blisko posesji ludzkich właśnie. A że Król Puszczy jest dość pokaźnym zwierzem, jego ślady tuż pod domem robią wrażenie! Z zimowych atrakcji może skusicie się na ognisko? :)


Dzieci w "Siole Budy" są mile widziane :) Gospodarze -  Dorota i Rafał - sami mają dwójkę małych dzieci, stąd rozumieją potrzeby małych gości. Znajdziecie takie udogodnienia jak łóżeczko ze szczebelkami, krzesełko do karmienia, nakładka na deskę, nocnik, kącik z zabawkami, ale także indywidualne podejście żywieniowe ;) Pani Ewa pamiętała na przykład, żeby pół jajecznicy nie było posypane szczypiorkiem, a jedna miseczka rosołu pietruszką (wiadomo - zielone gryzie ;) )



O tym, co robić w Puszczy Białowieskiej napiszemy osobnego posta. Już teraz zdradzimy Wam tylko tajemnicę: warto tam jechać także zimą! :)


Informacje:
Sioło Budy
Budy 41
17-230 Białowieża
Polska

http://siolo-budy.pl/ 

Rezerwacje:
Dorota Kowalska
tel. 608 400 272
Rafał Kowalski
tel. 608 477 288


e-mail: rezerwacje@siolo-budy.pl

1 komentarz: