poniedziałek, 8 stycznia 2018

LEGO wystawa


Dziś post nie o podróżach, ale o pomyśle na fajne popołudnie :) Ponieważ moi chłopcy (wszyscy trzej!) są wielkimi fanami LEGO, nie mogliśmy nie odwiedzić Międzynarodowej Wystawy Budowli z Klocków LEGO "Inawzja Gigantów" na Stadionie Narodowym. Byliście?


Nasz starszy syn miał 7 miesięcy, gdy zabraliśmy go na pierwszą wystawę klocków LEGO (na Równi Krupowej w Zakopanem). Tak zaczęła się jego, skutecznie podsycana przez męża, miłość do klocków LEGO. A Krystian odkrył, że DUPLO również jest fajne ;) Ostatnio doszliśmy do wniosku, że klocki, plus drewniana kolejka (o pociągach napiszę osobnego posta), to w zasadzie jedyne zabawki jakie zajmują chłopaków na dłuuugo. Zrobiliśmy, więc mały remanent w zabawkach, pozbywając się wszystkich "zbieraczy kurzu". A LEGO kochamy za to, że:
* uczy kreatywności
* rozwija wyobraźnię
* ćwiczy koncentrację
* pomaga dziecku rozwijać zdolności manualne
* podczas budowania dziecko uczy się kolorów, kształtów, klasyfikowania, pojęć "nad", "obok" etc.
* nie nudzi się
* nawet po latach pasuje do siebie :)
Jedyny minus to chyba ten ból, gdy nadepnie się na zbłąkany na podłodze klocek... No i sprzątanie, do którego czasem trudno zapędzić dzieci...


Jeśli chodzi o samą wystawę na Narodowym, to znajduje się na niej ponad 100 makiet z całej Europy. Całość podzielona jest na 12 stref m.in. Inwazja Gigantów (m.in. Batmobile - zbudowany w skali 1:1; 7-metrowy pojazd Batmana powstał z 900 000 klocków), Aleja Gwiazd Sportu (wykonane z klocków w skali 1:1, figury polskich gwiazd sportu), Star Wars® District, czy Strefa Kultowych Bajek (mnie osobiście zachwyciła Dolina Muminków). Oprócz tego na małych zwiedzających czeka Strefa Zabawy.


Pamiętajcie, że dzieci do 95 cm wzrostu wchodzą na wystawę za darmo! :) (przy kasach na wysokości 95 cm zamontowana jest miarka w postaci klocka).


To tyle. Wracamy do budowania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz